Wrzucę sobie tutaj, żeby nie zapomnieć - bo trzymam otwarte okna z tymi stronami już od tygodnia.
Kiedyś w muzeum Kolonii natknęłam się na hiperrealistycznie wykonaną rzeźbę. Chociaż wcześniej już czytałam o tej nowej technice, praca i tak zrobiła na mnie wrażenie. Niedawno przez przypadek znalazłam oficjalną stronę internetową Sama Jinksa.
|
http://www.samjinks.com/gallery/35-sam-jinks.html |
Nawet stojąc blisko tych prac nie sposób się domyśleć, że nie są to prawdziwe, żyjące osoby. Mamy wrażenie, że za chwilę ktoś się poruszy, mrugnie, powie coś do nas.
Czy też lubicie malarstwo flamandzkich i holenderskich mistrzów? Grę świateł, postaci wyłaniające się z ciemności? A co powiecie na współczesne inspiracje?
Tutaj zdjęcia portretowe Suzanne Jongmans - piękna dziewczyna z perłą i czytająca list :)
|
http://www.suzannejongmans.nl/work_P2_manmettulband.html |
|
http://www.suzannejongmans.nl/work_P1_badendedame.html |
|
http://www.suzannejongmans.nl/work_P3_damemetkoptelefoon.html |
A to moje ostatnie odkrycie - zabawa Hendrika Kerstensa z nakryciami głowy.
|
http://www.hendrikkerstens.com/pages/bag.html |
|
http://www.hendrikkerstens.com/pages/bubble%20wrap.html |
Uh podzieliłam się, mogę w końcu zamknąć strony :) Chciałabym kiedyś otrzymać w prezencie taką nibyflamandzką sesję zdjęciową stylizowaną na stare XVIII w. malarstwo. Nawet z plastikowym workiem na głowie :P
bardzo interesujące.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Najpiękniejsze jest pierwsze zdjęcie!
OdpowiedzUsuńBardzo interesujące! Ta rzeźba naprawdę wygląda jak prawdziwa!
OdpowiedzUsuń