Instagram

niedziela, 23 grudnia 2012

marché de Noël a Louvain

Dziś pojechaliśmy do Leuven. To ostatnia niedziela Adwentu i wszystkie sklepy były otwarte. Przechadzaliśmy się pośród Belgów w pośpiechu kupujących ostatnie prezenty. (O dziwo zatłoczone były głównie sklepy z wyposażeniem kuchennym).

Później odwiedziliśmy świąteczny kiermasz. Pierwszy raz sprzedawcom nie podobało się, że robię zdjęcia. 
Natknęliśmy się na węgierskie stoisko z ichniejszym przysmakiem - Kürtőskalács. Przypomniały nam się smaki z Budapesztu. 
Musieliśmy znów spróbować naleśników z Leuven.

Jak zwykle wygonił nas deszcz.  



jeszcze nie ma Dzieciątka


3 komentarze:

  1. Na przedostatnim zdjęciu masz jelonki na choinkę (znaczy, ja wiem, że to renifery, ale jakoś tak zawsze mówię jelonki ;p). Dokładnie takie, tylko pomarańczowe, kupiłam w Makro :P

    OdpowiedzUsuń
  2. A gdzie Jezusek w tej szopce?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. jeszcze się wtedy nie narodził
      byłam w niedzielę
      więc wszyscy zastygli w oczekiwaniu :)

      Usuń

Maybe you will like also:

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...