http://www.flickeringmyth.com/wp-content/uploads/2013/11/gonewiththewind2.png |
Podziwiam rezolutność Scarlett i przebojowość Rhetta (oraz jego dziwny błysk w oku ). Już wiecie jaki film?
http://montages.no/files/2014/04/annex-leigh-vivien-gone-with-the-wind_15.jpg |
Oczywiście - Przeminęło z wiatrem! Obraz trwa ponad trzy godziny (jeśli oglądamy w telewizji ponad cztery z reklamami) a i tak nie da się mnie oderwać od telewizora.
Na szczęście swój egzemplarz filmu dawno już kupiłam i nie muszę czekać na kolejną emisję.
http://artsmeme.com/wp-content/uploads/2014/05/Try_again_Mammy.jpg |
* ostatnia najstarsza żyjąca osoba z obsady filmu zmarła w styczniu tego roku w wieku 98 lat - Alicia Rhett, grała jedną z sióstr Ashleya (i tutaj nieprawda, nadal żyje Olivia de Havilland (dziękuję Paulino), która grała żonę Ashleya Melanię
* Hattie McDaniel, grająca postać Mammy, niani Scarlett, była pierwszą czarnoskóra kobietą, która otrzymała nagrodę Oscara
* i najgorsze: mój ulubiony Clark Gable w czasie kręcenia filmu nie miał już ani jednego swojego zęba, plus miał wciąż wypadającą protezę (stąd jego tajemniczy uśmieszek). Vivien Leigh z kolei skarżyła się na jego straszny odor z ust (teraz te wszystkie romantyczne sceny mają trochę mniej uroku, ale cóż).
Moja mama zawsze zachęcała mnie, abym obejrzała "Przeminęło z wiatrem", ale gdy myślę o czterech godzinach przed telewizorem... Chociaż w sumie to klasyk, więc warto by było zobaczyć. Ale chyba zacznę od przeczytania książki.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło
Olivia de Havilland, filmowa Melania jeszcze żyje - czyli ktoś jeszcze został :)
OdpowiedzUsuńo matko matko Melanię uśmierciłam
Usuńżyj Olivio jak najdłużej!
klasyka! moja mam to lubi bardzo
OdpowiedzUsuńOj, jak ja tego dawno nie oglądałam. Trzeba sobie przypomnieć :)
OdpowiedzUsuńKlasyk, którego jeszcze nie widziałam...;)
OdpowiedzUsuńKoniecznie muszę nadrobić! Stare kino wielbię, ale mam wiele braków - Przeminęło z wiatrem to przecież klasyka!
OdpowiedzUsuń